Dnia 09.04.2017r. odbył się wyjazd młodzieży liceum do zaprzyjaźnionego Gimnazjum nr 3 w Mołodecznie na Białorusi. Na początku wyprawy pojechaliśmy do stolicy Białorusi – Mińska. Zwiedziliśmy Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej poświęcone ludziom walczącym z hitlerowskimi najeźdźcami w latach 1941-1945r. Po lekcji historii pojechaliśmy na zakupy i obiad. Jadąc do Mołodeczna odwiedziliśmy szkołę i dom dziecka w Radoszkowiczach. Znajduje się w niej muzeum opowiadające historię bohaterskich lotników oraz wiele pamiątek z okresu II wojny światowej. Późnym popołudniem dojechaliśmy do gimnazjum w Mołodecznie i spotkali z uczniami, w których domach mieliśmy spędzić kolejne noce.
„Przed wyjazdem obawialiśmy się że się nie dogadamy z uczniami, u których będziemy mieszkać. Jednak to nie przeszkodziło nam w podróży. Kiedy po zwiedzaniu muzeum, w końcu poznaliśmy młodzież z Białorusi, cały stres minął. Wszyscy byli bardzo przyjacielsko nastawieni i już czekali na nas z papierowymi sercami, na których napisane były nasze i ich imiona. Poszliśmy każdy do swojego nowego domu, po drodze rozmawiając z białoruskimi kolegami. Wspólne przebywanie, zajęcia z projektu, zwiedzanie wymagało konwersacji, więc mogliśmy podszkolić swój rosyjski w przyjemny sposób. Białorusini są bardzo gościnni, dlatego nie można było narzekać na głód, a co najwyżej na nadmiar jedzenia. Mogliśmy popróbować tradycyjnych potraw a nawet jedną z nich przygotować sami.” – mówi Dominika Sutuła z kl. II E
Następnego dnia odwiedziliśmy Lebiedziewo i kolejne szkolne muzeum. Przewodnicy, którymi były dzieci tamtejszej szkoły, bardzo interesująco opowiadały o II wojnie światowej. Potem po zjedzeniu obiadu w szkole, wzięliśmy udział w nietypowym projekcie, w którym polska i białoruska młodzież podzieliła się na dwie grupy. Jedna z nich miała smażyć draniki (placki ziemniaczane), a druga grać w siatkówkę. Draniki wyszły bardzo smaczne i kiedy przyszli głodni sportowcy, zostali przywitani przez polska oraz białoruską młodzież ciepłymi plackami. Wszystkim smakowało i byli zadowoleni, a zwłaszcza Polacy, którzy jeszcze cieszyli się z wygranego meczu. Później białoruska młodzież zaprosiła polską na domowego grilla. Wszyscy razem poszliśmy do domu jednej z białoruskich dziewczyn. Można było zjeść miejscowe pyszności. Wszyscy razem świetnie bawili się. Bariery językowe przestały przeszkadzać. Śpiewaliśmy, tańczyliśmy, jedliśmy i rozmawialiśmy.
Ostatniego dnia poznaliśmy wielokulturowość Mołodeczna. Byliśmy w cerkwi i widzieliśmy odprawiane nabożeństwo. Zobaczyliśmy także synagogę i żydowskie domy. Niedaleko stoi katolicki kościół, a więc było to miasto, w którym mieszkały różne narody i wyznawano wiele religii.
Wyjątkowym miejscem jest teren byłego obozu koncentracyjnego, w którym zginęło z rąk nazistów ponad 30 tys. więźniów: Rosjan, Białorusinów, Żydów i Polaków. 11 kwietnia obchodzony jest Dzień Pamięci dla uczczenia bohaterów. Weterani wojenni nie mogli odzywać się przez cały dzień dla oddania szacunku męczennikom. Później pożegnaliśmy się z naszymi rodzinami i wyruszyliśmy w daleką drogę do Polski. „Wracamy z nowymi znajomościami, lepszą znajomością języka rosyjskiego i wspaniałymi wspomnieniami. Jestem zadowolony z tego wyjazdu. Polecam każdemu pojechać na Białoruś, żeby zobaczył na własne oczy jaki to piękny kraj i jacy mili i życzliwi są tu ludzie.”- mówi Michał Szymczyk z kl. III B
Autorki tekstu: Aneta Kopeć kl. II E i Dominika Sutuła kl. II E