W dniu 2 września o godzinie 8:00 klasy mundurowe, w tym połowa to uczniowie pierwszej klasy (młodzi poborowi), stawili się na apelu rozpoczynającym manewry. Podczas gdy ich rówieśnicy brali udział w zajęciach szkolnych nasi mundurowi usłyszeli pierwsze słowa: baczność. Przejazd do Osowca zorganizowała zaprzyjaźniona ze szkołą jednostka wojskowa. Po zakwaterowaniu uczniom przedstawiono film na temat Twierdzy-Osowiec oraz podstawowe zasady BHP. Pierwsze rozkazy na kompanii- miejscu zakwaterowania nikogo nie zdziwiły. Przecież wszyscy tu byli żeby poczuć ten wojskowy klimat. Każdy uczeń otrzymał muł wojskowy (materac) wraz z dwoma kocami i poduszką, przedstawiono im również zasady poprawnego ścielenia łóżek wojskowych. Po rozpakowaniu się, uczniów podzielono na plutony, nauczono ich podstaw musztry i podstawy prawidłowego maszerowania.
Manewry były inne niż dotychczas, ponieważ prowadził je absolwent naszego liceum Adam Dec tuż po odbyciu przeszkolenia wojskowego, wraz ze swoim komendantem Albertem Obermanem z suwalskiego POW-u czyli Polskiej Organizacji Wojskowej . Realizowali oni zajęcia z taktyki, gdzie drugoklasiści uczyli się technik maskowania i podstaw w posługiwaniu sie bronią. Po południu przywieziono upragniony obiad- zupę grochową oraz kotlety mielone. Po posiłku uczniom przedstawiono repliki broni M4a3,svd, AK, M9 oraz granaty F1 i RG$2, każdy mógł przymierzyć odzież przeciwchemiczną OP1 wraz z maskami MP4 oraz MC1. Wieczorem uczniowie wraz z opiekunami rozpalili ognisko gdzie mogli usmażyć kiełbaski i odpocząć po intensywnym dniu. Po kolacji starsi koledzy ogłosili ciszę nocną a więc każdy mógł nieco się wyspać. W nocy nie zabrakło budzenia i stawania w gotowości na apelu. Do świtu uczniowie brali udział z zabawach wraz ze swoimi rówieśnikami na terenie koszarowca. Z rana wszyscy wzięli udział z zaprawie porannej gdzie mogli rozruszać obolałe mięśnie. Manewry zakończono apelem na podwórku przed koszarowcem, podsumowaniem zgrupowania i podziękowania za udział i pomoc starszych kolegów.
Niestety jednak dwa dni to za mało by poznać zalety bycia w klasie mundurowej. Czekamy z niecierpliwością na kolejne wspólne zgrupowanie.
Magda Krempa